
Zalety kursu skałkowego
Bardzo chciałam nauczyć się chodzić po górach. Już w dzieciństwie nie mogłam się doczekać, gdy będę już potrafiła umiejętnie wspinać się skałach oraz po wysokich górach. Moje ulubione Tatry od zawsze mnie fascynowały i dlatego tak często jeździłam na południe Polski. Kilka dni temu moje marzenie się ziściło, bo była na polecanym kursie skałkowym.
Który kurs wspinania się po skałach wybrać?
Na wspomnianym kursie poznałam wiele osób, które tak jak ja kochają góry. Wspólnie poznaliśmy teoretyczne postawy i później w parach nawzajem się asekurowaliśmy. Byliśmy świadomi tego, że od naszych decyzji zależy czyjeś życie, więc staram się jak najlepiej kontrolować opuszczanie liny. Nie trudno mi sobie wybrać, co by się stało, gdyby nie udało mi się w mocno przypiąć kolegi do jego zjazdu na linie. Oprócz tego nauczyłam się, że zakładanie stanowisk zjazdowych jest bardzo ważne i potrzebne. Za każdym razem, gdy wchodziłam po linie i zjeżdżałam z niej w dół, czułam ogromną ekscytację i podniecenie. Cieszę się, że w cenie kursy mieliśmy okazję przypomnieć sobie zasady pierwszej pomocy. Niby pamiętałam, jak powinnam się zachować, gdy zobaczę rannego taternika na szlaku, jednak instruktor zaprezentował bardzo użyteczne sposoby na ukojenie bólu po upadku z wysokości, obdarciach i złamaniach. Będąc wysoko nad ziemią można, niestety, bardzo łatwo i szybko spaść, co może być tragiczne w skutkach. Najtrudniejsze dla mnie było wyuczenie się na pamięć wszystkich nazw przyrządów i elementów stosowanych podczas wspinaczki wysokogórskiej. Wyblinki, wybielinki, klucze, ósemki, blokery – to wszystko spędzało mi sen z powiek. Najszybciej pojęłam zdejmowanie i zwijanie liny, gdyż już kiedyś próbowałam tej sztuki. Mało kto zdaje sobie sprawę, że poprawne noszenie sprzętu, w tym uprzęży, jest bardzo ważne i również tego trzeba się nauczyć, gdy chce się wchodzić na coraz wyższe góry. Na polecany kurs skałkowy wybrałam się po namowie koleżanki i nie żałuję swojej decyzji, bo teraz razem z nią możemy wybrać się na dwa tygodnie w góry z osprzętem.
Każdemu mogę polecić kurs, na którym można dowiedzieć się znacznie więcej o wspinaczce wysokogórskiej i polegać na czyimś doświadczeniu. W kraju żyje wielu instruktorów, którzy dzięki miłości od gór i odpowiedniej wiedzy potrafią w bardzo krótkim czasie pomóc swoim kursantom przyswoić jak najwięcej specjalistycznej i pomocnej wiedzy.