Czas przylotu i odlotu, jak również punkt załadunku, były informacjami niezwykle ważnymi dla pasażerów, choć coraz częściej zdarzało nam się słyszeć bardzo negatywne opinie o funkcjonującym systemie informacyjnym. Według większości naszych klientów, stawał się on coraz bardziej nieczytelny, gdyż stare monitory nie należały obecnie do urządzeń posiadających najwyższą jakość. Jako że nasza linia lotnicza pozostawała jedną z najnowocześniejszych, choć niewielkich, poprawienie poziomu komfortu pasażerów stało się jednym z priorytetów.

Ściany wyświetleniowe z monitorów bezszwowych

Wymiana monitorów okazała się dość trudna, gdyż po przejrzeniu ofert wielu producentów doszliśmy do wniosku, iż urządzenia o dużej przekątnej nie są o wiele lepsze od tych które już były w naszych obiektach w użyciu, a jednocześnie posiadają bardzo wysokie ceny. Zdecydowaliśmy się więc na użycie alternatywnej opcji, jaką były ściany wizyjne. Ściany te były niczym więcej niż ekranami zbudowanymi z monitorów o dużej rozdzielczości, połączonych ze sobą w taki sposób by odstęp pomiędzy urządzeniami był niemal niewidoczny. Dawało to złudzenie dużego ekranu, i pozwalało na wyświetlanie dowolnego materiału w bardzo wysokiej jakości. Obraz był więc bardzo czytelny i dobrze widoczny, z każdej odległości, dzięki bardzo dużej rozdzielczości urządzeń składowych. Mimo to, ekrany były dobrze filtrowane i nie podrażniały oczu co bardziej wrażliwych pasażerów. Ściany te były również o wiele tańsze niż pojedyncze duże monitory, a ich eksploatacja generowała o wiele mniejsze koszty energii elektrycznej, nawet w przypadku użycia bardzo dużej ilości urządzeń jednocześnie.

Należały one bowiem do najwyższej klasy energooszczędnego sprzętu elektrycznego, zwłaszcza jeśli były to modele od najbardziej sprawdzonych producentów. Jedną z bardzo dużych zalet jakie zauważyliśmy była łatwość sterowania i montażu ścian. W przeciwieństwie do większości dużych monitorów, jakich używaliśmy do tej pory, ściany mogły być zamocowane na dowolnej powierzchni z łatwością, zarówno na ścianach jak i podwieszone pod sufitem. Ułatwiało to ich ulokowanie i ustawienie tak, by były one dobrze widoczne z dowolnego miejsca w terminalu. Zmiana urządzeń spotkała się z ogromną aprobatą pasażerów.